Punkt, który nie satysfakcjonuje...

W meczu 27. kolejki forBET IV ligi Granica Kętrzyn zremisowała na własnym boisku z Pisą Barczewo 1:1. Nie był to porywający mecz w wykonaniu biało-niebiesko-zielonych, a końcowy rezultat pozostawia spory niedosyt.

Już w 5. minucie goście mieli doskonałą okazję na objęcie prowadzenia – po fatalnym błędzie naszych obrońców i bramkarza strzał na pustą bramkę okazał się jednak niecelny. Chwilę później to my przejęliśmy inicjatywę i w 20. minucie wyszliśmy na prowadzenie po pięknym strzale z woleja autorstwa Patryka Polichy. Wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu, ale nieskuteczność i brak dokładności zemściły się jeszcze przed przerwą. W 37. minucie Olaf Gorczyca doprowadził do wyrównania precyzyjnym uderzeniem w długi róg.

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry – podejmowaliśmy kolejne próby ataku, ale były one pozbawione polotu i konkretnych efektów. Goście skutecznie się bronili, a nasze akcje kończyły się na dobrze zorganizowanej defensywie Pisy – to był klasyczny „atak w mur”.

To spotkanie to dla nas strata dwóch punktów, jednak liga trwa dalej i już teraz skupiamy się na kolejnym meczu, licząc na znacznie lepszą postawę zespołu.

27. kolejka forBET IV Ligi

Granica Kętrzyn - Pisa Barczewo 1:1 (1:1)

Patryk Policha 20' - Olaf Gorczyca 37'

Granica: Chernopolskyi - Raiński (90'+3' Szyszka-Wojtków), Policha (75' Bobrowski), Książek, Galiniewski (46' Arthur Miguel), Błędowski, Gurov, Mosakowski (62' Czerniakowski), Strzelec (62'Warno), Włodarczyk, Zapałowski

Pisa: Fidurski - Świder, Izdebski, Czarnota, Oleszko (90' Szyszko), Jurczak, Krztoń (53' Bałdyga), Szczerba, Gorczyca (62' Kostrubski), Kucharzewski, Wiśniewski (80' Kierstan)

Sędziował: Damian Krumplewski