Skip to main content
Porażki z Romintą, raczej nikt w Kętrzynie się nie spodziewał

Smutne popołudnie przy Bydgoskiej

Rominta nieoczekiwanie wywozi z Kętrzyna trzy punkty

05 kwietnia 2023

Drugą ligową porażkę na wiosnę notuje nasza Granica. Po wysokiej porażce w Białej Piskiej, dzisiaj musieliśmy uznać wyższość Rominty Gołdap.
W pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że ten mecz przegramy.
Co prawda lepiej spotkanie rozpoczęli goście, ale po upływie 15-20 minut to my przejęliśmy inicjatywę, wyprowadzając swoje ataki. Jeden z nich na bramkę zamienił PATRYK POLICHA, ładnym strzałem 'nożycami'.
Bramkarz co prawda obronił ten strzał, piłka jednak wypadając z rąk przekroczyła linie bramkową i było 1:0 dla naszego zespołu.


Po przerwie Rominta zagrała agresywniej, nasza dynamika gry wyraźnie osłabła (z pewnością nasi piłkarze mieli w nogach jeszcze środowy mecz pucharowy). Nie wykorzystaliśmy również doskonałej okazji na zdobycie bramki kiedy to MARCIN SPIRYDON mając przed sobą pustą bramkę, z kilku metrów posłał piłkę nad poprzeczką.
Chwilę później goście wykorzystali nasze gapiostwo i wykorzystali rzut rożny, a strzałem głową piłkę do bramki skierował MICHAŁ MOŚCIŃSKI. W 80 minucie meczu, kopia pierwszej bramki dla gości i drugą bramkę dla Rominty dołożył KRYSTIAN SŁOWICKI.
W doliczonym czasie gry, faulowany w polu karnym jest PIOTR BŁĘDOWSKI i sędzia dyktuje rzut karny. BARTŁOMIEJ CZERNIAKOWSKI uderzył jednak za słabo, do tego w środek bramki, przez co bramkarz Rominty broni ten strzał.


Szkoda bardzo straconych trzech punktów, po słabej postawie w drugiej połowie meczu. Tym bardziej że za tydzień o punkty będzie ciężko, gdyż jedziemy do lidera, GKS WIKIELEC, który pewnie zmierza do III ligi.
Ale jak to mówią dopóki piłka w grze...


Inne aktualności