Skip to main content
Pomimo walki do samego końca, nasi piłkarze wrócili do Kętrzyna bez punktów

Zabrakło kilku minut...

Granica była bardzo blisko urwania punktów liderowi...

05 kwietnia 2023

Napisane przez

Adrian Kaliniczenko

Niewiele brakowało, aby nasi piłkarze wywalczyli dzisiaj punkt na trudnym terenie w Wikielcu. Ostatecznie przegraliśmy 1:2 z liderem rozgrywek GKS-em Wikielec. Była to trzecia ligowa porażka z rzędu.

Do spotkania przystąpiliśmy bez pauzującego za kartki MARCINA SWACHY-SOCK, oraz PAWŁA TURCZYNA (ukarany zawieszeniem na 5 meczów).

Gospodarze od początku meczu, starali się narzucić swój styl gry. Mądrze grała nasza defensywa z bramkarzem MATEUSZEM PAPLIŃSKIM na czele.

W 33 minucie gospodarze zdobyli pierwszą bramkę (ERYK FILIPCZYK), a do przerwy mieli jeszcze kilka sytuacji na podwyższenie wyniku.

Po przerwie udało nam się nastraszyć lidera, po bramce w 62 minucie DAMIANA ORACZA.

Drużyna Wikielca atakowała raz za razem, wynik nie ulegał zmianie.

Kiedy zanosiło się na to, że remisem zakończy się to spotkanie, ładną skrzydłową akcję wykończył HUBERT OTRĘBA i gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Szkoda, że nie udało się utrzymać remisu i wywalczyć jednego punktu. Okazja na pierwsze ligowe zwycięstwo będzie za tydzień, kiedy zagramy z rezerwami Olimpii Elbląg.

Zdjęcia: GKS Wikielec


Inne aktualności